Według resortu, w ciągu 4 wolnych dni, czyli od 7 do 10 dni sytuacja w Mińsku była „spokojna i kontrolowana”.
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Wolha Czamadanowa powiedziała, że w „nielegalnych akcjach i pikietach” wzięło udział mało osób i miały one małą skalę.
– Obywatele z niezarejestrowaną symboliką brali udział w krótkich marszach po podwórkach, nie zapominając przy tym zrobić sobie zdjęcia i wrzucić jej do internetu z komentarzem o udziale w masowych akcjach – dodała.
Według niezależnej agencji Biełapan w najbardziej popularnych kanałach informacyjnych komunikatora Telegram znalazły się zdjęcia i filmy z 21 niedzielnych akcji, a na kadrach znalazło się 869 osób. Na przykład, w akcji pamięci poświęconej Alaksandrowi Tarajkowskiemu, zastrzelonemu przez funkcjonariuszy równo 5 miesięcy temu, wzięło udział 55 osób.
Wolontariusze kanału „Listy zatrzymanych” wymieniają 21 osób, które trafiły do aresztu. Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna dodało jeszcze 4 nazwiska.
Masowe protesty rozpoczęły się w nocy z 9 na 10 sierpnia i w zmienionej formie trwają do dziś. Przez 5 miesięcy milicja zatrzymała 32 tysiące osób, z których wiele było prześladowanych i bitych.
pp/belsat.eu wg tut.by