Mleko wagi państwowej. Łukaszenka rozwiąże rząd, jeśli ten nie zażegna kryzysu mlecznego


Podczas wizyty w kombinacie mlecznym w Turowie białoruski prezydent ostro skrytykował rząd, urzędników i producentów mleka.

Podkreślił, że gospodarstwa zajmujące się produkcją mleka powinny przekazywać surowiec przede wszystkim do prosperujących zakładów przetwórczych. Tak, by zyski państwa były jak największe.

– Oto jaka powinna być polityka. A nie to, że trzymamy się tych zakładów, które przez dwadzieścia lat naszej najnowszej historii pracują źle – powiedział Alaksandr Łukaszenka.

Według jego biura prasowego prezydent kazał przeanalizować pracę wszystkich krajowych mleczarni według trzech kryteriów: zapłaty, kosztu surowca i przychodów do budżetu. Nierentowne zakłada kazał zamknąć albo zmodernizować.

Łukaszenka ostrzegł tych, którzy będą wysyłać mleko do nieefektywnych mleczarni:

– Nie jestem jeszcze gotów do wyciągania żadnych wniosków. Ale policzycie to wszystko i mi doniesiecie. Jeśli ktoś traci surowiec w złych zakładach przetwórczych, pójdzie siedzieć do więzienia, a rząd rozpędzę – uprzedził Łukaszenka.

Białoruś jest dużym producentem i eksporterem mleka. Należące do państwa zakłady są nastawione głównie na eksport do Rosji i innych krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Obecnie mleczarstwo na Białorusi przeżywa kryzys – Rosja próbuje zamknąć swoje granice dla białoruskiego mleka. Oficjalnie – ze względu na niską jakość surowca. Rosyjscy urzędnicy przyznają jednak, że tanie białoruskie mleko w takim stopniu zalewa rosyjski rynek, że zagraża krajowym producentom. Wybuchające pomiędzy sojuszniczymi państwami “mleczne wojny” są na Białorusi traktowane jako sprawa najwyższej wagi – wypchnięcie z rosyjskiego rynku oznaczałaby dla budżetu olbrzymie straty.

Most dla ludu

Podczas tego samego wyjazdu na prowincję prezydent zapoznał się także przebiegiem odbudowy pękniętego mostu przez Prypeć w rejonie żytkowickim. Łukaszenka kazał ekipie budowlanej ukończenie prac do kolejnej rocznicy rewolucji październikowej – mają więc pół roku.

– Umówiliśmy się: ten most musimy oddać do Dnia Wielkiej Rewolucji Październikowej. Jak to jest u nas przyjęte, trzeba dać ludowi prezent. I wszystkie prace mają być wykonane.

ІІ, PJ, belsat.eu

Aktualności