Wiceprezes Międzynarodowej Federacji Hokeju oświadczył, że mecze mistrzostw nie powinny odbywać się w Mińsku.
Kalervo Kummola zasugerował na Twitterze, że chodzi o przypadki naruszeń praw człowieka.
– Jeśli ktoś dotąd nie rozumie mojego stanowiska dotyczącego praw człowieka na Białorusi, choć mówiłem o tym wielokrotnie: uważam, że mecze trzeba przenieść z Mińska. Wierzę, że tak będzie – czytamy.
W środę, 18 listopada, w Zurychu odbyło się spotkanie Międzynarodowej Federacji Hokeja. Ogłoszono, że decyzja w sprawie Mistrzostw, która mają odbyć się wiosną, zostanie podjęta później. Prezes MFH René Fasel (zajmuje stanowisko od 1994 roku) podkreślił, że “na Białorusi pojawiają się problemy” nie mówiąc o co dokładnie chodzi. Dodał także, że swoją rolę odgrywa stanowisko Łotwy oraz epidemia koronawirusa.
Władze w Rydze już wcześniej oświadczyły, że nie chcą organizować Mistrzostw z reżimem Alaksandra Łukaszenki, a w kończącym się tygodniu wpisały na listę sankcji prezesa Federacji Hokeju Białorusi Dzmitryja Baskawa, który jest podejrzewany o to, że brał udział w uprowadzeniu Ramana Bandarenki, który następnie został śmiertelnie pobity przez zwolenników Alaksandra Łukaszenki lub milicję. Po tym incydencie Baskaw wydał niejasne do końca oświadczenie, w którym nie stwierdza jednoznacznie, że nie było go na “Placu Zmian”, gdzie doszło do pobicia.
O gotowości zastąpić Białoruś w organizacji Mistrzostw ogłosiła w tym tygodniu Rosja.
pp/belsat.eu wg Nawiny
