Mińsk: pokazowy proces 11-latka


Na posiedzenie sądu przywieziono jego „trudnych” rówieśników.

Wyjazdowe posiedzenie sądu stołecznej dzielnicy Pierszamajskaja odbyło się na komisariacie milicji. Na ławie oskarżonych zasiadł jedenastoletni uczeń.

Jak wynika z materiałów opublikowanych przez wydział spraw wewnętrznych Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego, chłopiec miał dokonać „niejednokrotnych kradzieży cudzego mienia i środków pieniężnych”. Milicjanci prowadzili z nim i z jego rodzicami pracę profilaktyczną, a matkę kilka razy pociągano do odpowiedzialności z artykułu Kodeksu Wykroczeń dotyczącego niewypełnienia obowiązków wychowawczych.

Jednak 11-latek nie „wszedł na drogę poprawy” i nadal kradł. Dlatego Komisja ds. Niepełnoletnich wnioskowała o wysłaniu go do specjalnej placówki szkolno-wychowawczej. Sąd przychylił się do tego wniosku i skierował młodocianego przestępcę do będącej odpowiednikiem poprawczaka “szkoły specjalnej” – na dwa lata.

Posiedzenie sądu odbyło się w obecności innych dzieci i nastolatków, którzy również zdążyli wejść już w konflikt z prawem. Przywieziono ich na proces w celach profilaktycznych, o czym poinformowała również mińska milicja.

II, cez/belsat.eu

Aktualności