Mińsk: milicja uniemożliwiła przejście Marszu Kobiet


Protesty na Białorusi trwają już od 90 dni. Dziś przez Mińsk powinien przejść tradycyjny sobotni Marsz Kobiet, ale kolumna nie zdążyła się nawet sformować.

Jeszcze przed godziną rozpoczęcia demonstracji milicja zaczęła wyłapywać panie z kwiatami i bukietami kolorowych liści.

Zamaskowani mężczyźni zaciągnęli też do busów grupę osób, które nie wykrzykiwały haseł i nie miały żadnych atrybutów wskazujących, by protestowały.

Na komendę dzielnicy Maskouski Rajon została też zabrana dziennikarka Naszej Niwy Kaciaryna Karpickaja.

Dziś rano miał się też odbyć protest medyków, jednak jeszcze przed jego startem przed Szpitalem Miejskim nr 1 OMON zatrzymał ponad 40 pracowników służby zdrowia. Część będzie do poniedziałku czekać na proces w areszcie. Łącznie zatrzymano dziś w Mińsku ponad 50 osób.

Za to w podstołecznym Żodzinie paniom z biało-czerwono-białymi parasolami udało się przespacerować przez centrum.

Wiadomości
Mińsk: pacyfikacja protestu lekarzy
2020.11.07 17:05

mh,pj/belsat.eu

Aktualności