Mężczyzna oblał się łatwopalną cieczą i podpalił na placu Niepodległości w centrum Mińska. Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że przeżył, ale poparzeniom uległo 50 proc. powierzchni ciała.
Pierwsze informacje o zdarzeniu pojawiły się na kanałach w Telegramie o godzinie 11:13. Na wideo widać, jak człowiek podpala się przed Domem Rądu. Ugasili go przypadkowy przechodzień i milicjant.
Ochrona obiektu wezwała na miejsce karetkę. Ranny został przewieziony do Republikańskiego Centrum Leczenia Oparzeń. Komitet Śledczy (prokuratura) poinformował, że poszkodowany to 35-letni mężczyzna.
– Miał miejsce jakiś incydent. Milicja nie może teraz udzielić dokładniejszych informacji: ustalamy okoliczności. Na miejsce pojechała grupa operacyjno-śledcza, która zbada wszystkie okoliczności. Wydamy oficjalny komentarz – niezależnemu portalowi Olniner powiedziała rzeczniczka prasowa MSW Wolha Czamadanawa.
Tożsamość i motywy mężczyzny nie zostały podane do informacji publicznej.
Plac Niepodległości, przy którym stoją Dom Rządu i Czerwony Kościół, był miejscem wielotysięcznych pokojowych demonstracji w 2020 roku i krwawej pacyfikacji protestów w 2010 r.
jap,pj/belsat.eu