Miłośniczka Feliksa Dzierżyńskiego może zostać rzeczniczką praw człowieka w Rosji


Tatiana Moskalkowa, deputowana rosyjskiej Dumy wsławiła się jakiś czas temu pomysłem przemianowania w „trudnych czasach” rosyjskiego MSW na CzeKa – czyli Wszechrosyjską Komisję do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem, której w latach 20 XX w. przewodził Feliks Dzierżyński.

Czytaj więcej>>> W rosyjskiej Dumie chcą, by MSW przemianować na CzeKa

Jak informuje portal www.rbc.ru,  powołując się na swoje źródła w Dumie Państwowej – Moskalkowa jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem na urząd Pełnomocnika ds. Praw Człowieka przy Prezydencie RF, gdyż podobno posiada „doświadczenie w obronie praw człowieka” oraz pochodzi z „partii opozycyjnej”. Jest ona bowiem członkiem koncesjonowanej opozycyjnej partii „Sprawiedliwa Rosja”.

Rosyjska deputowana, która jednocześnie posiada stopień generała MSW, w listopadzie 2015 r. zaproponowała nie tylko nadanie rosyjskiemu MSW nazwy zbrodniczej organizacji komunistycznej, ale również wyposażenie starej-nowej struktury w odpowiednie pełnomocnictwa „przy zaprowadzaniu porządku oraz zachowania kraju w stanie pokoju i bezpieczeństwa”. Dla przypomnienia, w latach 20 czekiści zajmowali się tworzeniem list wrogów narodu i masowym rozstrzeliwaniem „wrogich agentów, spekulantów, chuliganów, bandytów, antyrewolucyjnych agitatorów, niemieckich szpiegów, białogwardzistów”. Spadkobiercami Czeka są owiane ponurą sławą NKWD i KGB.

Moskalkowa w 2012 r. po kontrowersyjnym występie zespołu Pussy Riot w moskiewskiej Katedrze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie wzywała do wpisania do kodeksu karnego nowego paragrafu przewidującego kary za „zamach na moralność” – jednak jej pomysł nie zdobył poparcia ze strony partyjnych kolegów

jb/ www.belsat.eu/ www.rbc.ru

Aktualności