Miedwiediew grozi rozprawą z białoruską nieuczciwą konkurencją


Rosja policzy się z Białorusią, jeśli ta dalej będzie uprawiać nieuczciwą konkurencję. Rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew powiedział o tym podczas wizyty w Szczerbińskiej Fabryce Wind.

Według Dmitrija Miedwiediewa “konkurencja jest dobra”. Przy czym premier Rosji podkreślił, że gdy konkurencja jest nieuczciwa, to “jest to podstawą do tego, by się rozliczyć” – informuje RIA Nowosti.

– Wszelka kooperacja powinna być wzajemna, inaczej do czego jest potrzebna. Mamy wspólny rynek. Gdybyśmy nie mieli wspólnego rynku, to nie byłoby problemów – dodał Miedwiediew.

W Szczerbińskiej Fabryce Wind poinformowano polityka, że głównym konkurentem dla rosyjskiego przedsiębiorstwa są Mohylewskie Zakłada Budowy Wind, które mają silne wsparcie białoruskich władz.

Według Miedwiediewa, sytuacja na rynku sprzętu budowlanego powinna być zgodna z ogólnymi prawami gospodarki, by uniknąć dumpingu ze strony zagranicznej konkurencji. Przypomniał, że bezpośrednie wsparcie i dumping są sprzeczne z zasadami Światowej Organizacji Handlu.

Białoruskie władze stale dofinansowują nierentowne państwowe zakłady, by nie doprowadzić do ich bankructwa i wzrostu bezrobocia. Ekonomiści podkreślają, że powoduje to wzrost zadłużenia państwa i odwleka urynkowienie białoruskiego przemysłu.

Wiadomości
Bank Narodowy Białorusi uznał państwowe zakłady za zagrożenie dla stabilności sektora finansowego
2019.01.29 10:26

sk,pj/belsat.eu wg rbc.ru

Aktualności