Media: Zamach w Berlinie zleciła FSB


Dziennikarze śledczy grup Bellingcat, The Insider i niemieckiej gazety Der Spiegiel znaleźli rosyjski ślad w sprawie zabójstwa czeczeńskiego dowódcy polowego. Zelimchan Czangoszwili został zamordowany w Berlinie w sierpniu 2019 roku.

O zabójstwo podejrzewany jest Wadim Sokołow. Według dziennikarzy śledczych jego prawdziwe imię to Wadim Krasikow i przed zamachem trenował w bazach specnazu Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji. Udowadniają też, że był w stałym kontakcie z członkami fundacji weteranów Wympieł – jednostki specjalnej FSB.

Wadim Krasikow i Wadim Sokołow

Od maja do sierpnia 2019 roku Krasikow miał wielokrotnie dzwonić do członków fundacji Wympieł, w tym do jej kierownika Eduarda Bienderskiego. Uważa się, że Bienderski utrzymuje kontakty z kierownikiem Centrum Specjalnego Przeznaczenia FSB Aleksandrem Tichonowem (jednostka wojskowa 35690). Od lutego do sierpnia Krasikow odwiedził tą bazę wielokrotnie.

– Ostatni raz trenował w tej jednostce 8 sierpnia – kilka dni przed tym, jak wyruszył do Europy by dokonać zabójstwa – piszą dziennikarze śledczy.

Krasikow miał też dwa razy odwiedzać siedzibę centrum antyterrorystycznego FSB. W związku z tym śledczy Bellingcat, The Insider i Der Spiegel uważają, że Zelimchan Czangoszwili został przez niego zamordowany na zlecenie rosyjskiej służby bezpieczeństwa.

– Wszystko wskazuje, że była to centralnie zaplanowane zabójstwo na rozkaz przynajmniej wierchuszki FSB, a najpewniej na polecenia Kremla – powiedział Radio Swaboda analityk Bellingcat Christo Grozev.

Zamordowanie byłego, czeczeńskiego dowódcy polowego wywołało skandal dyplomatyczny. Niemieckie władze oskarżyły Rosję o to, że nie współpracuje w śledztwie. W związku z tym, w grudniu ubiegłego roku Berlin wydalił dwóch rosyjskich dyplomatów, na co Moskwa odpowiedziała uznaniem dwóch niemieckich dyplomatów za persona non grata.

Wiadomości
Rosyjska supertajna jednostka specjalna destabilizuje Europę?
2019.10.09 09:21

ii,pj/belsat.eu

Aktualności