Łukaszenka nie odwoła defilady w Mińsku. Na Dzień Zwycięstwa wybiera się też do Moskwy


O przygotowaniach do defilady z okazji Dnia Zwycięstwa Alaksandr Łukaszenka dyskutował dziś z dyrekcją i załogą fabryki płyt gipsowo-kratonowych.
Zdj. president.gov.by

Białoruski prezydent zastrzega się jednak, że jeszcze nie wie, czy uroczystości w Moskwie w ogóle się odbędą. Z powodu „tej psychozy”.

Zdaniem Alaksandra Łukaszenki jego obecność 9 maja na trybunie na Placu Czerwonym wynika z poczucia obowiązku:

– Często mnie pytają: pojedzie pan na defiladę do Moskwy? Oczywiście. Jeżeli nawet z Białorusi nikt nie przyjedzie do Moskwy, to kto wobec tego pojedzie? Jasne że z Ukrainy nikt nie pojedzie… – podkreślił, komentując dziś ten temat.

Zwrócił przy tym uwagę, że w tym samym czasie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa odbędą się w Mińsku.

– Właśnie myślimy, jak zrobić tak, żebym mógł uczestniczyć i tam. Ale nie wiem, czy biorąc pod uwagę, co tam u nich się dzieje i że ogarnęła ich ta psychoza, będą oni organizować te uroczystości – powiedział.

Wiadomości
Łukaszenka: panika groźniejsza od wirusa
2020.03.19 13:55

Białoruski przywódca podzielił się swoimi wątpliwościami podczas spotkania z dyrekcją i pracownikami stołecznego przedsiębiorstwa Biełhips – czołowego krajowego producenta płyt gipsowo-kartonowych. Jak podkreśla rządowa agencja informacyjna BiełTA – stanem przygotowań do obchodów 75. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem żywo interesowała się załoga fabryki.

– My niczego nie odwoływaliśmy, u nas odbędą się wszystkie zaplanowane imprezy – uspokoił swoich rozmówców Alaksandr Łukaszenka.

Wiadomości
Łukaszenka o koronawirusie: „Traktor wyleczy wszystko”
2020.03.17 06:59

ii, cez/belsat.eu

Aktualności