Łukaszenka każe prokuraturze i sędziom „załatwić sprawę” niezależnego liczenia głosów

Ogłoszenie na jednym z lokali wyborczych w Mińsku: “Oczywiście możecie zrobić zdjęcie swojego dowodu z kartą do głosowania i zamieścić w internecie, ale pamiętajcie: oszuści nie śpią! Wykorzystując Wasze dane osobowe można wziąć kredyt lub dokonać innego bezprawnego działania podszywając się pod Was. Zastanówcie się! Potrzebujecie tego?”

Zdj. Tania Kapitonawa/belsat.eu

Prezydent ubiegający się o reelekcję w niedzielnych wyborach prezydenckich kazał „udzielić właściwej oceny prawnej” alternatywnym systemom podliczania głosów w lokalach wyborczych.

Alaksandr Łukaszenka zlecił to podczas dzisiejszej narady poświęconej zapewnieniu bezpieczeństwa kampanii wyborczej.

– Jeszcze jednym tematem, który wypłynął, jest alternatywne podliczanie głosów w dniu wyborów. I warto, aby Prokuratura Generalna i sądy udzieliły oceny zgodności z prawem podobnych inicjatyw. W sądach, jeżeli taki wnioski tam trafią – oświadczył Łukaszenka.

Prezydent wyraził życzenie, aby wyborcom zapewniono możliwość głosowania „spokojnie i odświętnie” i żeby nie musieli się obawiać napaści i ingerencji w swój osobisty wybór. Zażądał też, aby obroniono przedstawicieli państwa, którzy – jak stwierdził –„faktycznie bezpłatnie i bez wynagrodzenia pracują na rzecz państwa” oraz pociągnięto do odpowiedzialności tych, którzy „obrażali i zastraszali urzędników państwowych, wojskowych, członków komisji wyborczych oraz pracowników pionu prezydenckiego”.

Dziś rano Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła, że w trwającym od wtorku głosowaniu przedterminowym wzięło już udział 12,75 proc. uprawnionych. Potrwa ono aż do soboty, a w niedzielę odbędzie się główny dzień głosowania.

mh, cez/belsat.eu