Łukaszenka kazał ministrom sprowadzić ropę z Kazachstanu


Władze Białorusi wciąż pracują nad dywersyfikacją dostaw surowca dla dwóch państwowych rafinerii. W związku z brakiem umowy z Rosją, rozpatrywane są różne źródła importu.

Prezydent Alaksandr Łukaszenka wydał dziś dekret, w którym obliguje rząd do negocjowania dostaw ropy z Kazachstanem – poinformowało jego biuro prasowe. W tej sprawie ma być zawarta umowa między władzami obu państw.

Prace w tym kierunku trwają już dłuższy czas. 21 stycznia białoruski prezydent poinformował podczas narady rządowej, że Kazachstan nie może sprzedawać Białorusi ropy. Stwierdził, że eksport blokuje Rosja. W odpowiedzi wiceminister energetyki Kazachstanu Murat Żurebiekow odpowiedział, że Nur-Sułtan i Moskwa nie zawarły w tej sprawie żadnych porozumień.

– Transport ropy na Białoruś za pomocą systemu Przyjaźń był inicjatywą Mińska. Dlatego uważamy, że ta kwestia powinna zostać rozstrzygnięta pomiędzy Białorusią i Rosją – zacytował słowa ministra portal Tengrinews.kz.

Według kazaskiego polityka, obecnie trwają rozmowy o dostawach drogą kolejową oraz przez terytorium Rosji ropociągami Atyrau – Samara i Przyjaźń.

Wiadomości
Politolog: Bez ropy i gazu „białoruski model nie istnieje”
2020.01.26 12:03

Rosja wstrzymała eksport ropy na Białoruś 1 stycznia. W związku z tym, by zabezpieczyć własne potrzeby, Białoruś przestała eksportować do Rosji produkty ropopochodne. Alaksandr Łukaszenka polecił wtedy poszukiwać innych źródeł surowca.

14 stycznia białoruski wicepremier Dzmitryj Kruty poinformował, że Białoruska Kompania Naftowa wysłała zapytania ofertowe Polsce, krajom bałtyckim, Ukrainie, Azerbejdżanowi i Kazachstanowi.

Z eksportu ropy nie zrezygnował rosyjski Safmar. Firma przyjaciela Łukaszenki, oligarchy Michaiła Gucerijewa sprzedaje surowiec po niekorzystnych dla siebie cenach.

Białoruś rozpoczęła też import ropy z Norwegii – najpierw drogą morską, a następnie kolejową z portów państw bałtyckich.

„Czwarta wojna naftowa” jest uważana za część negocjacji o pogłębieniu integracji Państwa Związkowego Białorusi i Rosji.

Wiadomości
Dostawy ropy z Polski mogą być dla Białorusi opłacalne. Ale nie wcześniej niż za cztery lata
2020.01.25 10:35

mh,pj/belsat.eu

Aktualności