5 września prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka spotkał się z prezesem Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Giennadijem Ziuganowem.
Podczas spotkania lider rosyjskich komunistów i białoruski prezydent omawiali „rozwój stosunków białorusko-rosyjskich”. Ziuganow zauważył też, że na Białorusi można bez przeszkód oglądać rosyjskie programy, także te atakujące Białoruś lub szerzące propagandę:
– Moją uwagę zwróciło to, że wy wszystko pokazujecie. Choć czasem was oskarżają, to pokazujecie wszystko – podkreślił Ziuganow.
Łukaszenka odpowiedział, że nie boi się rosyjskich mediów:
– Niczego się nie boimy. Pokazujemy, jak żyje nasz „starszy brat”, jakie idee kierują różnymi grupami ludzi i partiami – powiedział prezydent.
W tym samym czasie białoruskie władze zwalczają dziennikarzy-freelanserów, którzy swoimi materiałami ujawniają korupcje i układy na każdym szczeblu administracji. Szczególnie intensywnie atakowani są współpracownicy Biełsatu.
JW, belsat.eu