Liderzy białoruskich niezależnych związków zawodowych oficjalnie oskarżeni o oszustwa podatkowe


Komitet Śledczy Białorusi przygotował akty oskarżenia przeciwko Hienadziowi Fiadyniczowi i Iharowi Komlikowi, którzy stoją na czele centrali niezależnego od władz związku zawodowego Przemysłu Radio-Elektronicznego (REP).

Za „uchylanie się od płacenia podatków w szczególnie dużym rozmiarze” grozi im na podstawie art. 243.2 KK kara do 7 lat więzienia.

– Oni chcą zablokować pracę związku zawodowego, żeby stał się posłuszny, żeby działał, tak jak im na górze zagrają – podkreślił w komentarzu dla Biełsatu Hienadź Fiadynicz.

2 sierpnia ub. r. w siedzibie związku zawodowego doszło do przeszukania. Milicjanci skonfiskowali związkowe komputery i dokumenty. Zdaniem Fiadynicza, akcja była pokłosiem zaangażowania związkowców w ubiegłoroczne wiosenne protesty przeciwko nowemu podatkowi dla bezrobotnych. Związkowiec uważa, że nie ma realnych podstaw dla takich oskarżeń.

Czytajcie również:

Białoruskie władze w 2011 r. na podstawie tego samego artykułu skazały na 4,5 roku więzienia obrońcę praw człowieka Alesia Bialiackiego. Stojący na czele zdelegalizowanej wcześniej organizacji praw człowieka „Wiasna” aktywista otrzymywał bowiem wsparcie zza granicy na swoją działalność. Wtedy polskie i litewskie władze przekazały Białorusi informacje o jego kontach zagranicznych.

Jb/ belsat.eu

Aktualności