Lider BRUTTO pokazał syna w swoim najnowszym teledysku


Makar Michałok został bohaterem klipu do piosenki „Hodzie” z ostatniego albumu kultowego zespołu.

Piosenkę nagrano do słów białoruskiego klasyka – Janki Kupały.

– „Hodzie” to taki nasz mały rodzinny „Ulisses” – pisze sam Siarhiej Michałok w opisie do wideo. – Makarka przyszedł na świat niemal jednocześnie z BRUTTO i pewne idee i znaczenia zespołu są dla nas osobiste, niemal uświęcone.

Michałok zdradza, że wraz z żoną – również pojawiającą się w teledysku Swiatłaną Zialankouską – ukrywał przed światem „obawy o Makara, o pozostałe dzieci” i o ich wspólną przyszłość.

– Ale w klipie postaraliśmy się ukazać tę atmosferę, w której przebywaliśmy podczas pierwszych lat formowania się BRUTTO.

Reżyserem teledysku jest Dzmitryj Audziejeu, który wcześniej zrealizował już kilka innych klipów do muzyki BRUTTO. Przyznaje się on, że piosenki „Hodzie” może słuchać bez końca.

– Bardzo się cieszę, że dodaliśmy pewnej magii. Mam nadzieję, że każdy zrozumie coś ważnego dla siebie. To film z otwartym finałem. To tylko początek – zapowiada reżyser.

Czytajcie więcej:

DD, cez/belsat.eu

Aktualności