Petersburski przedsiębiorca Jewgienij Prigożyn, domniemany sponsor najemniczej Grupy Wagnera, mógł brać udział w negocjacjach władz RŚA z uzbrojoną opozycją. Rozmowy zakończyły się podpisaniem pokoju kończącego wojnę domową.
BBC twierdzi, że rozmowy pokojowe rozpoczęły się 22 stycznia br. w Chartumie, stolicy Sudanu. Tego samego dnia do Afryki z Petersburga, gdzie mieszka Jewgienij Prigożyn, wyleciał samolot Raytheon HAWKER o międzynarodowym kodzie lotniczym M-VITO, zarejestrowany na Wyspie Man. Odrzutowiec był wcześniej wspominany w śledztwie Nowej Gaziety, w którym stwierdzono, że należy właśnie do Prigożyna – „kucharza Putina”.
Według informacji Nowej Gaziety, maszyna przez ostatnie 2 lata dziesiątki razy latała z Rosji do Afryki. Nie udało się jednak wykryć lotnisk docelowych, gdyż nad Egiptem samolot znikał z internetowych serwisów monitorujących loty.
Tym razem pilot także wyłączył tracker, by samolot nie mógł być łatwo namierzony. Jednak leciał on do Chartumu, a na pokładzie był Prigożyn – twierdzi BBC. Sytuacja powtórzyła się jeszcze trzy razy: 30 stycznia, 3 lutego i 5 lutego. I właśnie w dniu ostatniego z tych lotów, w Chartumie został podpisany pokój pomiędzy rządem Republiki Środkowej Afryki a opozycją.
Źródło z otoczenia Prigożyna potwierdziło BBC, że oligarcha „rzeczywiście latał tym samolotem na negocjacje, ale nie brał udziału w oficjalnych, publicznych spotkaniach”. Na zdjęciach z rozmów pokojowych „kucharza Putina” nie ma.
RŚA nie jest jedynym państwem, którym zainteresowany jest miliarder-gastronom. Ten zaufany człowiek Władimira Putina według wszelkiego prawdopodobieństwa jest sponsorem prywatnej armii nazywanej Grupą Wagnera. Jego najemnicy, byli rosyjscy żołnierze i policyjni komandosi, zabezpieczają interesy Rosji tam, gdzie oficjalnie nie ma jej wojska – m.in. w Sudanie, Republice Środkowej Afryki i Wenezueli.
ka,pj/belsat.eu