Kreml: awaria w Norylsku korzystna dla krytyków Rosji


Władimir Putin i Nikołaj Patruszew. Kreml, 2017 r.
Zdj. kremlin.ru

Sekretarz kremlowskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew oświadczył, że niedawny wyciek paliwa w elektrowni w Norylsku może być korzystny dla tych sił, które starają się zdyskredytować politykę Rosji w Arktyce. Podkreślił też skutki awarii dla ekologii.

– Wypadek w elektrowni w Norylsku potwierdza, że niedocenianie wszystkich czynników i potencjalnych zagrożeń, w tym związanych ze zmianami klimatycznymi, prowadzi do poważnych skutków dla ekologii i kosztów materialnych – powiedział Patruszew, jeden z najbliższych współpracowników prezydenta Władimira Putina.

Dodał następnie, że awaria jest potencjalnie korzystna “dla tych, którzy dążą do zdyskredytowania polityki Rosji w Arktyce”.

Patruszew, b. wieloletni dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), polecił podjęcie w regionach Federacji Rosyjskiej rygorystycznych zasad kontrolowania stanu obiektów energetycznych. Ocenił też, że przeprowadzone kontrole wykazały, iż niektóre obiekty nie dysponują należytą ochroną antyterrorystyczną.

W Norylsku, 300 km na północ od Koła Podbiegunowego, trwa likwidacja skutków katastrofy. Szef ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych Jewgienij Ziniczew obiecał we wtorek, że prace zakończą się w ciągu dwóch tygodni.

Wiadomości
Katastrofa w Norylsku. Największe skażenie w rosyjskiej Arktyce?
2020.06.04 14:42

Według stanu z wtorku z terenu elektrowni wywieziono ponad 23 tys. metrów sześc. skażonego gruntu. Z powierzchni rzek zebrano dotąd 760 metrów sześc. materiałów ropopochodnych. Ilość paliwa, które wyciekło z uszkodzonego zbiornika, głównie do okolicznych rzek, to ponad 21 tys. ton.

Jak poinformowano we wtorek rano, mimo ustawionych na rzece Ambarnaja pływających zapór, które miały uniemożliwić rozlewanie się plamy paliwa, w wodzie poza zaporami stężenie substancji naftowych przekracza dopuszczalne normy. Obecność materiałów ropopochodnych stwierdzono także w jeziorze Piasino, z którego wypływa rzeka biegnąca dalej na północ i wpadająca do Morza Karskiego.

Foto
Norylsk: skażenie pokonało zapory na rzekach
2020.06.09 08:31

Do największego w rosyjskiej Arktyce wycieku paliwa doszło 29 maja. Olej napędowy wydostał się ze zbiornika na terenie elektrowni należącej do Norylsko-Tajmyrskiej Firmy Paliwowo-Energetycznej. Najpierw utrzymywano, że nie ma groźby skażenia. Ratownicy przybyli na miejsce katastrofy w nocy z 31 maja na 1 czerwca, a dwa dni później prezydent Rosji Władimir Putin wprowadził w Norylsku stan wyjątkowy.

Opinie
Katastrofa ekologiczna w Norylsku: to dopiero początek problemów w tundrze
2020.06.08 15:51

cez/belsat.eu wg PAP

Aktualności