Poranne programy z bezpośrednią transmisją niedzielnej Mszy św. nieprzerwanie nadawano od lat 90.
Transmisji z mińskiego kościoła katedralnego nie było już tydzień tydzień. Dyrekcja państwowego radia tłumaczyła się potem „przyczynami technicznymi”, ale również dziś programu nie było na antenie.
– Wszyscy odczytali to jako obawę, że duchowni będą na żywo występować z potępieniem fałszowania wyborów i powyborczych aktów bestialstwa – komentuje tę sytuację portal nn.by w swoim kanale w Telegramie (sama strona została zablokowana przez władze).
Wczoraj portal Kościoła katolickiego na Białorusi catholic.by opublikował apel przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza. Zwierzchnik białoruskich katolików wezwał do modlitwy o Białoruś.
– Brat podniósł rękę na brata, w czego wyniku doszło do przelewu krwi i wiele osób ucierpiało. Wielką trwogę wywołuje dziś także trudna sytuacja gospodarcza. Grozi nam izolacja polityczna – nie ukrywał swoich obaw ksiądz arcybiskup.
Stwierdził on, że podobnie jak przy leczeniu choroby, najpierw trzeba postawić właściwą diagnozę, aby podjąć odpowiednie leczenie, tak również powinno być w przypadku obecnego kryzysu, który, jak podkreśla abp Kondrusiewicz „osiągnął swoje apogeum po niedawnych wyborach prezydenckich”.
Modlitwy w intencji Białorusi zarządził na dziś we wszystkich świątyniach i klasztorach nowy prawosławny egzarcha Białorusi, metropolita Beniamin.
– Wzywam duchowieństwo, świeckich i wszystkie osoby, którym nie jest obojętny los Ojczyzny, aby zjednoczyli się w modlitwie – napisał.
cez/belsat.eu