Koniec siarczanej epoki? Na Białorusi zamknięto najstarszą fabrykę zapałek


Zdj. pinskdrev.by

Wyrobu zapałek w pińskim Pinskdrewie zaprzestano w ostatnich dniach ub.r. Powodem była nieopłacalność produkcji.

Pinskdreu – największy na Białorusi holding przetwórstwa drzewnego, szczyci się historią sięgającą 1880 roku. W 1892 r. w fabryce zaczęto produkować zapałki, a w 1903 – sklejkę.

Zakłady były znane też przed wojną. W czasach, kiedy Pińsk leżał w granicach Polski, jako fabryka zapałek „Progres-Wulkan” Galperna, zatrudniały 600 pracowników. Działały również podczas okupacji niemieckiej.

Zdj. allegro.pl

Ostatnim dniem produkcji zapałek w zakładach Pinskdrewu stał się 27 grudnia 2019 r. Teraz będą tam wyrabiane krzesła. Dyrekcja zapewnia, że wszyscy zatrudnieni, którzy chcieli pracować nadal, zachowali etaty.

Pracownicy są mniej zadowoleni. Przyznają, że zaproponowano im stanowiska, ale np. w należącej do holdingu fabryce sklejek. Dlatego na przeniesienie zgodziła się tylko część załogi, pozostali rozwiązali umowy za porozumieniem stron.

– Kobietom zaoferowano tam męską pracę – dźwiganie desek, obijanie mebli i robotę w gospodarstwie leśnym – skarżyła się jedna z byłych pracownic fabryki portalowi onliner.by.

jw, cez/belsat.eu

Aktualności