Kommiersant: Białoruś otrzyma kolejną zniżkę na gaz


Rosyjska gazeta dowiedziała się, że Białoruś i Rosja przygotowują nową formułę rozliczania się za gaz, dzięki czemu ceny dla białoruskiego odbiorcy spadną o 30 proc. w 2017 r.

Nowe porozumienie ma zakończyć kolejna cichą wojnę gazową pomiędzy obydwoma krajami. Po znacznym spadku cen ropy w ub. r. i dewaluacji rosyjskiego rubla Białoruś poczuła się pokrzywdzona. Większość krajów zachodnich rozlicza się bowiem z Rosją bazując na zasadzie, że cena za gaz jest powiązana z ceną ropy. Białoruś tymczasem podpisała w 2011 r. umowę przewidującą stałą cenę na poziomie 132 dol. za 1 tys. m3. Białoruski wicepremier Andrej Kabiakou oświadczył tymczasem, że dla Białorusi w nowych warunkach sprawiedliwą cena byłoby 73 dol. za 1 tys. m3 surowca.

Białoruś płaci po swojemu

W kwietniu br. okazało się, że największy odbiorca rosyjskiego gazu państwowy koncern  Biełtopgaz postanowił płacić za surowiec po przez siebie ustalonych cenach – niższych niż zapisane w kontrakcie z Gazpromem. Koncern jest monopolistą zrzeszającym 46 firm zajmujących się dostawami paliwa bezpośrednio do lokalnych firm i klientów indywidualnych. Po protestach białoruskiej filii Gazpromu przedstawiciele białoruskiego rządu poradzili firmie udać się do białoruskiego sądu. Gazprom wiedząc, że nie ma szans na wygranie procesu kierowanego przez w pełni kontrolowanych przez władzę sędziów zapowiedział oddanie sprawy do międzynarodowego arbitrażu. Jednak do czasu rozwiązania sporu firma nie mogłaby odciąć gazu Białorusi. Rosjanie zaczęli więc naliczać dług Białorusi, który miał osiągnąć poziom 300 mln dol.

Po serii spotkań między rosyjskimi i białoruskimi urzędnikami ustalono, że od 2017 r. Białoruś będzie płacić za gaz opierając się na średniej cenie gazu dla rosyjskiego odbiorcy pomnożonej o dodatkowy współczynnik, który do 2025 r. ma zostać obniżony się do zera. Dzieki temu cena na rosyjski gaz obniży się do 100 dol za 1 tys m3. Kraje również będą rozliczać się w rosyjskich rublach, co pozwalali Białorusi uniknąć ryzyka związanego z niestabilnym kursem dolara wobec białoruskiej waluty.

Jednym z warunków zatwierdzeni nowej formuły jest również spłata długu wobec Gazpromu. Gdy to się dokona Rosjanie zobowiązali się również do wznowienia dostaw ropy naftowej na Białoruś, które zwieszono w efekcie wojny gazowej.

Jb/ www.belsat.eu/pl/ kommersant.ru/

Aktualności