Komitet Śledczy Białorusi nie widzi „znamion przestępstwa”


Dlatego nie będzie badał, czy podczas tłumienia protestów w Mińsku 25 marca milicja działała zgodnie z prawem.

Komitet Śledczy odpowiedział na liczne wnioski publikowane na pośrednictwem specjalnych platform internetowych. Ich autorzy domagali się wyjaśnienia, czy podczas masowych zatrzymań podczas Dnia Wolności w Mińsku nie doszło do faktów łamania prawa przez funkcjonariuszy milicji.

Zwracał się o to m.in. popularny bloger Anton Matolka, który poinformował teraz o oficjalnej reakcji ze strony Komitetu Śledczego:

„W wyżej wymienionych apelach podano informacje, które nie zawierają danych, które wykazałyby obecność znamion przestępstwa. W związku z tym nie ma podstaw dla przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i podjęcia wobec apeli decyzji przewidzianej przez tryb Kodeksu Postępowania Karnego” – brzmi odpowiedź urzędu.

WC, belsat.eu

Czytajcie również:

Aktualności