Komitet Przeciwko Torturom wystąpił w obronie Białorusinów przebywających w ambasadzie Szwecji


Ambasada Szwecji w Mińsku nie wyda białoruskim władzom Witala i Uładzisława Kuznieczyków przebywających na jej terenie. O zapewnienie mężczyznom nietykalności zaapelował do Szwedów Komitet Przeciwko Torturom ONZ.

Pismo Komitetu Przeciwko Torturom w sprawie Witala i Uładzisława Kuznieczyków z Witebska przekazał reprezentującemu ich interesy prawnikowi Wadimowi Drozdowowi sekretariat Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka. Z dokumentu wynika, że Komitet prosi Królestwo Szwecji o zapewnienie uciekinierom nietykalności.

– Mimo, że sformułowanie prośby Komitetu jest ogólnikowe, dla stron zaangażowanych w sprawę oczywistym jest, że przede wszystkim dotyczy ona kwestii nieprzekazania moich klientów władzom Białorusi. Nikt i nic więcej nie zagraża obecnie ich osobistej nietykalności. W istocie Komitet przychylił się do ich uzasadnionego twierdzenia, iż zagrażają im tortury i / lub inne formy okrutnego, nieludzkiego albo poniżającego traktowania. Co ważne, decyzja o środkach tymczasowych nie oznacza, że Komitet już podjął ostateczną decyzję w sprawie ich zażalenia. Teoretycznie Komitet może je jeszcze w przyszłości odrzucić – oświadczył prawnik mężczyzn.

Choć Szwecja jest zobowiązana do zastosowania się do decyzji Komitetu Przeciwko Torturom, ewentualna decyzja w sprawie przyznania Kuznieczykom statusu uchodźców leży wyłącznie w gestii jej władz. W odróżnieniu od Komitetu, Europejski Trybunał Praw Człowieka nie przyjął wobec mężczyzn środków zabezpieczających – mimo, iż, jak twierdzi Drozdow, w tej sprawie zostały dopełnione wszystkie formalności.

 

Wiadomości
Dwóch Białorusinów czeka w ambasadzie Szwecji na decyzje Sztokholmu
2020.09.12 16:20

Wital i Uładzisłau Kuznieczykowie na terenie ambasady Szwecji w Mińsku przebywają od 11 września. Pięć dni wcześniej ojciec i syn uczestniczyli w manifestacji w Witebsku, na skutek czego byli ścigani przez milicję i musieli się ukrywać. Chcąc otrzymać azyl polityczny w Szwecji, przedostali się na jej teren przez płot.

md / belsat.eu

Aktualności