Podczas Grodno Fashion Show po raz pierwszy na Białorusi zaprezentowano kolekcję odzieży dla osób niepełnosprawnych.
Festiwal mody „Grodno Fashion Show” w ciągu kilku lat zdążył zbudować sobie pozycję najważniejszej imprezy modowej Grodna. W tym roku na prezentację swoich kolekcji przyjechali nie tylko projektanci z całej Białorusi, ale też Polski, Litwy i Rosji.
Jednak najbardziej wyjątkowym punktem programu był pokaz wygodnej odzieży dla osób niepełnosprawnych – pierwszy taki na Białorusi. Projektantkami pierwszej białoruskiej linii odzieży adaptacyjnej zostały dwie grodnianki: Walancina Apanowicz i dyrektorka grodzieńskiego hospicjum Wolha Wialiczka.
– Ideę podrzucili nam sami rodzice podopiecznych hospicjum. Na Białorusi prawdziwym problemem jest znalezienie dziś odzieży adaptacyjnej, która byłaby równocześnie wygodna dla osób z niepełnosprawnościami i nowoczesna.
– Problem poznaliśmy bardziej, gdy tworzyliśmy projekt „Światajannik”, w którym robiliśmy kolekcję piętnastu kompletów ubrać dla rodziców i niepełnosprawnych dzieci. Bardzo się w to wkręciliśmy i zobaczyliśmy, że takiego projektu potrzebują także dorośli. I znając już problem, drugą kolekcje przygotowaliśmy właśnie dla nich. Ta odzież jest zrobiona większym doświadczeniem, lepiej dopasowana i przemyślana – mówi Wolha Wialiczka.
Każdy z nich wart jest tego, by stanąć na wybiegu
Pani Wolha opowiada, jak wraz z przyjaciółką wzięły na warsztat ubrania adaptacyjne, pocięły je, zszyły na nowo i uczyniły bardziej współczesnymi i modnymi. Efektem ich pracy jest stylowy i efektowny wygląd każdego z modelów, chociaż prezentowana odzież przeznaczona jest do codziennego użycia. Jako swoich modeli projektantki wybrały ludzi z różnymi formami niepełnosprawności.
– Celowo zgromadziłyśmy bardzo różne osoby: na przykład chłopca naprawdę niskiego wzrostu, dziewczynę i chłopaka na wózkach, młodzieńca o kulach. Masz Michaił Piatrowicz ma 70 lat i jest po wylewie, to prawdziwy napęd naszego projektu. I on także chce ubierać się współcześnie. Chciałyśmy pokazać, że każdy z nich jest godzien tego, by stanąć na wybiegu. Zrobiliśmy wielki krok, gdy nasz kraj podpisał Konwencję ONZ „O prawach osób niepełnosprawnych” i wydaje mi się, że nasz projekt to wielki zaszczyt na poziomie kraju. Dlatego, że z naszą kolekcją wyprzedzamy nawet sąsiednie państwa. I jeżeli ktoś uważa, że dla ludzi niepełnosprawnych nie ma tu miejsca, to pokazałyśmy dziś, że to zupełnie nie tak – dodaje Wolha.
-
- Zdjęcie – Wasil Małczanau, Biełsat
Teraz każdy powinien pomyśleć o tym, jak podchodzimy do osób niepełnosprawnych
Jak mówi projektantka i pomysłodawczyni kolekcji, dla modelów i modelek było to pierwsze takie doświadczenie.
– Nikt z nich do tej pory nie był ani na małej, ani na wielkiej scenie, dlatego wyjść na wybieg nie było prosto. Każdemu człowiekowi trudno jest wyjść na scenę, nawet gdy robią to setny raz. A dla ludzi, których społeczeństwo przyjęło uznawać jako osoby, które wielu rzeczy nie są w stanie zrobić, było to bardzo trudne. Ale są szczęśliwi i bardzo się z tego cieszą. Myślę, że po naszym pokazie każdy powinien pomyśleć o tym, jak podchodzimy do osób niepełnosprawnych – dodaje Wolha Wialiczka.
Następnym pokaz odzieży Grodzieńskiego Hospicjum odbędzie się w stolicy.
Zobacz także:
Paulina Walisz, Wasil Mauczanau, PJ, belsat.eu
