Prawniczka Lilia Ułasawa, członkini prezydium opozycyjnej Rady Koordynacyjnej od piątku przebywa w areszcie domowym i nadal ciążą nad nią zarzuty niepłacenia podatków, informuje TUT.by.
Opozycyjna aktywistka była jednym z uczestników spotkania więźniów politycznych z Alaksandrem Łukaszenką, do którego doszło w areszcie 10 września br.
Członkini Prezydium Rady Koordynacyjnej Białoruskiej Opozycji Lilia Ułasawa została zatrzymana przez pracowników Departamentu Dochodzeń Finansowych Komisji Kontroli Państwowej 31 sierpnia. Przeciwko opozycjonistce wszczęto postępowanie karne za niepłacenie podatków. Grozi jej za to do 7 lat więzienia.
Ułasawa jest założycielką jednej z pierwszych kancelarii prawnych w na Białorusi i inicjatorką stosowania mediacji w sporach prawnych. Prawniczka kilka lat temu znalazła się na liście najbardziej znanych i wpływowych kobiet Białorusi.
10 października Łukaszenka spotkał się w areszcie KGB z białoruskimi opozycjonistami. Przy stole znajdowało się, oprócz Łukaszenki, co najmniej 12 osób – pisał Tut.by, powołując się do zdjęcia ze spotkania. Był tam m.in. : niedoszły kandydat w wyborach prezydenckich na Białorusi Wiktar Babaryka i jego syn Eduard, prawniczka i członkini opozycyjnej Rady Koordynacyjnej Lilija Ułasawa, biznesmen Juryj Waskrasienski, prawnicy Maksim Znak i Ilja Salej oraz politolog Wital Szklarau. Na spotkaniu był także m.in. mąż byłej kandydatki na prezydenta, bloger Siarhiej Cichanouski oraz dyrektor firmy IT Pandadoc Dzmitryj Rabcewicz – twierdzi Tut.by. Wiadomo, że do domów dotychczas wrócili oprócz Ułasawej, również Szklarau, Salej, Waskrasienski i Rabcewicz.
Według białoruskich mediów uczestnictwa w spotkaniu z Łukaszenką odmówiła Maryja Kalesnikawa.
