Podobnie, jak wczoraj kierowcy trąbili na znak solidarności. Z okien aut można było usłyszeć też piosenkę “[Chcę] zmian!” Wiktora Coja, która stała się nieformalnym hymnem oponentów Alaksandra Łukaszenki.
Mieszkańcy Mińska wywieszali też biało – czerwono – białe flagi w oknach lub wychodzili z nimi na ulice.
Zatrzymywani przez oddziały specjalne byli piesi wyrażający solidarność z protestującymi kierowcami. Portal Tut.by pisze o co najmniej 5 takich osobach.
Akcja rozpoczęła się o 18.00 czasu warszawskiego, 19.00 mińskiego. Niektórzy wysuwali z aut ręce z białymi wstążkami, które są symbolem protestu. Akcja jest czasem nazywana “Ręce zmian”.
Drogówka zatrzymywała niektórych kierowców i przeprowadzała z nimi “rozmowy wyjaśniające”. Wystawiano mandaty.
Podobna akcja odbyła się wczoraj. Dołączyli do niej rowerzyści. Miała ona na celu wyrażenie solidarności z ukaranymi 10-dniowymi aresztami dźwiękowcami ze stołecznego Pałacu Młodzieży, którzy włączyli w czasie wiecu piosenkę Wiktora Coja. Milicja i oddziały specjalne OMON zaatakowały rowerzystów, zatrzymując ich na ulicach Mińska.
pp/belsat.eu