Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba skomentował krążące w mediach plotki dotyczące możliwego spotkania Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Rozmowy miałyby odbyć się na Krymie.
Dmytro Kuleba nie odrzuca takiej możliwości, stawia tylko jeden wyraźny warunek.
– Spotkanie […] jest możliwe, ale tylko w czasie ceremonii opuszczenia rosyjskiej i zawieszenia ukraińskiej flagi oraz pełnego zwierzchnictwa Ukrainy nad obecnie tymczasowo okupowanym półwyspem – powiedział szef MSZ.
Zaznaczył przy tym, że niestety nic nie wie o rosyjskich planach organizacji takiej ceremonii.
Sugestie dotyczące możliwego spotkania pojawiły się w związku z tym, że Wołodymyr Zełenski wypoczywa obecnie w obwodzie chersońskim graniczącym z Krymem. Z kolei wczoraj na półwyspie przebywał Władimir Putin, który brał udział w uroczystości rozpoczęcia budowy nowych okrętów dla floty czarnomorskiej.
Do jedynego spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy doszło w grudniu zeszłego roku w czasie szczytu grupy normandzkiej, z udziałem także przywódców Niemiec i Francji, w Paryżu.