Przedsiębiorca z obwodu donieckiego przyjechał na Białoruś na rozmowy z dyrekcją Mińskiej Fabryki Traktorów.
Wynika to z pisma adresowanego do ambasadora Ukrainy w Mińsku Ihora Kizima, które wysłał do niego p.o. prezesa działającej w mieście Konstantynowka firmy produkującej obciążniki. Informuje on, że 15 listopada na delegację do Mińska wyjechał dyrektor tego przedsiębiorstwa Ołeksandr Skiba, który miał przeprowadzić rozmowy biznesowe z przedstawicielami Mińskiej Fabryki Traktorów.
Skiba wyleciał z Kijowa do Mińska rejsem o 14:20 i wylądował na miejscu o 16:15. 0 19:20 zadzwonił, aby przekazać, że wraca na Ukrainę jeszcze tego samego dnia.
– Próbując dowiedzieć się czegoś o losie naszego pracownika, zwróciłem poprzez znaleziony w Internecie numer do dyżurnego KGB w Mińsku – z zapytaniem na temat zatrzymania naszego pracownika. Człowiek, który przedstawił się jako zastępca dyżurnego operacyjnego potwierdził mi fakt zatrzymania naszego pracownika w tej instytucji – udostępnia treść listu portal lb.ua.
Przedstawiciel białoruskiego KKGB nie poinformował o okolicznościach i celu zatrzymania Skiby. Obiecał tylko, że skontaktuje się, jeżeli „zaistnieje konieczność”.
Czytajcie również:
KA, cez/belsat.eu