Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret ustanawiający porządek zatrudniania obywateli innych krajów do budowy lub eksploatacji pierwszej białoruskiej elektrowni atomowej.
Dokument przewiduje, że obywatele innych krajów ubiegający się o pracę w elektrowni mogą zostać przebadani przez białoruskie KGB „na okoliczność ujawnienia dowodów o możliwości spowodowania zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego Białorusi”. Czynności sprawdzające będą dokonywane po uzyskaniu zgody osoby badanej. Odmowa uczestnictwa w procedurze sprawdzającej będzie skutkowała brakiem dopuszczenia do obiektu, czyli w efekcie zgody na podjęcie pracy.
Dokument dotyczy głównie pracowników z Rosji – gdyż to właśnie rosyjskie firmy są głównymi podwykonawcami budowy. Jednak nie tylko – Alaksandr Łukaszenka wspomniał też, że Białoruś zatrudni do obsługi elektrowni litewskich inżynierów pracujących poprzednio w nieczynnej już elektrowni Ignalina.