Białoruscy działacze, w tym szef opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej (ZPO) Anatol Labiedźka oraz liderka drobnych kupców, zostali w środę ukarani przez sąd w Mińsku wysokimi grzywnami za udział w pikiecie poparcia dla handlarzy.
Labiedźce wymierzono grzywnę wysokości 10,5 mln rubli białoruskich (1900 zł), działaczce Ninie Bahińskiej grzywnę wysokości 6,3 mln rubli białoruskich (1140 zł), a liderce handlarzy Irynie Jaskiewicz i młodemu uczestnikowi pikiety – po 5,25 mln rubli (950 zł).
Wszyscy skazani wzięli 18 stycznia w centrum Mińska udział w zorganizowanej bez zezwolenia władz pikiecie solidarności z drobnymi kupcami, którzy protestują przeciwko dekretowi prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki wprowadzającemu wymóg certyfikatów jakości na artykuły przemysłu lekkiego.
Handlarze twierdzą, że rosyjscy dostawcy, u których kupuje towar większość z nich, nie wystawiają takich dokumentów na małe partie towarów albo je fałszują. Sprzedawcom, którzy nie mają certyfikatów, grożą zaś kary i konfiskaty.
Zaledwie dzień wcześniej Labiedźkę ukarano grzywną takiej samej wysokości za udział w pikiecie przeciwko brutalności milicji.
jb/ www.belsat.eu/pl/ za PAP