Jedna Rosja przyjęła prokremlowskich liderów okupowanego Krymu


Wczoraj w Moskwie podczas zjazdu partii Jedna Rosja do tego rządzącego w Rosji ugrupowania przyjęto m.in. szefa władz zaanektowanego przez Rosję Krymu Siergieja Aksionowa i tymczasowego gubernatora Sewastopola Michaiła Razwożajewa.

Zjazd był poświęcony przygotowaniom do wyborów do Dumy Państwowej w 2021 roku. Przewodniczący Jednej Rosji, premier Dmitrij Miedwiediew zaapelował do członków partii o to, by nie ubiegali się w wyborach o mandaty jako bezpartyjni. Część członków Jednej Rosji startowała jako kandydaci niezależni w wyborach do moskiewskich władz latem tego roku.

Na zjeździe wystąpił prezydent Władimir Putin, który określił Jedną Rosję jako “partią większości”, stojącą na straży wartości łączących Rosjan. Dodał, że “partia rządząca” powinna “służyć narodowi”.

– Paple i oportuniści, którzy wykorzystują status partii rządzącej, mogą zdradzić nie tylko samą partię, ale też kraj – ostrzegł. – Tak było nie raz w naszej historii, w tym w tej najnowszej – dodał.

Dziennik Wiedomosti zauważa, że obecnie popularność Jednej Rosji waha się w granicach 30 proc. Nie ma żadnych przesłanek, które świadczyłyby o wzroście poparcia dla ugrupowania, a wręcz przeciwnie – ocenia gazeta.

Wiadomości
Poziom poparcia Jednej Rosji osiągnął historyczne dno
2019.07.13 07:39

Politolog Jewgienij Minczenko pytany przez Wiedomosti o to, komu i do czego potrzebna jest Jedna Rosja, wskazał:

– Jedna Rosja to instrument, z pomocą którego Kreml tworzy swoją władzę w parlamencie federalnym, a także parlamentach regionalnych i municypalnych.

Wiadomości
Rosjanie zmęczyli się Putinem? Zaufanie do prezydenta wciąż spada
2019.05.29 14:51

– Jedna Rosja jest cenna jako koalicja grup elit, szczególnie na poziomie regionalnym. Obecność w partii pozwala na moderowanie napięcia obecnego wewnątrz każdej elity. Oprócz tego jest to ważny mechanizm konsolidacji korpusu deputowanych. Choć rola deputowanych w rosyjskiej polityce na wszystkich poziomach nie jest zbyt duża, potrzeba zjednoczenia deputowanych opowiadających się za władzami jest ewidentna – podkreślił z kolei politolog Michaił Winogradow.

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności