Uniemożliwiły to im kolczatki rzucone pod opony auta.
O 6 rano białoruscy pogranicznicy z Pińska dostali od ukraińskich kolegów sygnał, że jeden z samochodów nie zatrzymał się do kontroli i z dużą szybkością zmierza w stronę Białorusi.
Podejrzane auto udało się zatrzymać „dzięki skoordynowanym i profesjonalnym” działaniom białoruskich pograniczników – jak pisze o przebiegu akcji ich biuro prasowe. Skuteczne okazały się ułożone na czas kolczatki. Przebiły one trzy koła pojazdu i zatrzymały go 50 metrów przed przejściem granicznym z białoruskiej strony.
– Pojazdem był samochód nissan z ukraińską rejestracją, w którym znajdowało się dwóch obywateli Ukrainy, których wygląd wskazywał, że znajdują się pod silnym wpływem alkoholu – głosi opublikowany komunikat.
Pasażer i kierowca zostali zatrzymani i odpowiedzą za swój brawurowy wyczyn przed białoruskim sądem.
JW, cez/belsat.eu