Rosyjska policja użyła dziś siły, by zatrzymać szamana Aleksandra Gabyszewa. Jakuccy blogerzy i opozycjoniści wzywają do protestów.
Wcześniej informowaliśmy, że szamana zamierzającego walczyć na Kremlu z demonem-Putinem zatrzymała dziś policja. Według obrońcy praw człowieka miał zostać zabrany do szpitala psychiatrycznego, w którym był już wcześniej przymusowo leczony za działalność antypaństwową.
W sieci pojawiły się zdjęcia z miejsca zdarzenia i relacje świadków. Według rodziny Aleksandra Gabyszewa policja przeprowadziła przeciwko niemu operację specjalną. Pod dom szamana przyjechał cały autobus funkcjonariuszy, którzy otoczyli teren. Gdy starszy mężczyzna nie chciał im otworzyć, wyłamali drzwi i zabrali go siłą.
Na zdjęciach przedstawionych przez zwolenników szamana widać ślady krwi. Nie wiadomo, czy to Gabyszew został ranny, czy też zaatakował któregoś z policjantów.
Wraz z policjantami na miejscu była lekarka. Na tej podstawie wnioskuje się, że Gabyszewa zabrano do szpitala psychiatrycznego, jednak służby nie potwierdziły tego.
Oburzeni działaniami państwa rosyjskiego są Jakuci. Blogerzy i opozycyjni politycy wzywają rodaków do wyjścia na masowe protesty w sobotę – tego dnia cały kraj będzie demonstrował przeciwko aresztowaniu Aleksieja Nawalnego. W ubiegłą sobotę przeciwnicy Władimira Putin protestowali w Jakucku mimo 55 stopni mrozu.
Jakucja (Republika Sacha) jest jednym z najzasobniejszych w bogactwa naturalne regionów Federacji Rosyjskiej. Wydobywa się tu diamenty, złoto, ropę i gaz ziemny. Jakuci od lat mają Moskwie za złe to, że bogactwo ich ziemi nie przekłada się na zasobność mieszkańców regionu. Od czasów carskich Jakuci są też siłą rusyfikowani, przez wieki byli chrystianizowani. Zatrzymanie szamana uważają za kolejny atak na swoją kulturę i wiarę.
pj/belsat.eu
