Premier Binjamin Netanjahu oświadczył, że Izrael popiera dążenia ludu kurdyjskiego do stworzenia własnego państwa narodowego.
25 września w Irackim Kurdystanie odbędzie się referendum niepodległościowe.
– Izrael popiera zgodne z prawem dążenia ludu kurdyjskiego do uzyskania państwowości – powiedział Netanjahu.
Izrael utrzymuje z Kurdami kontakty wojskowe i handlowe od lat 60-tych XX wieku. Traktują oni tą grupę etniczną, która zamieszkuje na terenach Iraku, Turcji, Syrii i Iranu, jako bufor pomiędzy państwem żydowskim a światem arabskim.
Dzień wcześniej lider parlamentu Irackiego Kurdystanu Masud Barzani oświadczył, że będzie nalegać na przeprowadzenie referendum 25 września, bez względu na to, że Bagdad uważa je za nielegalne. Sąsiedzi Iraku – Turcja, Iran i Syria – także występują przeciwko Kurdyjskiemu referendum niepodległościowemu, obawiając się wzrostu nastrojów separatystycznych wśród Kurdów zamieszkujących ich terytoria. Zachód jest zaniepokojony tym, że plebiscyt w samozwańczym Irackim Kurdystanie, w którego skład wchodzi także zagłębie naftowe wokół Kirkuku, może odciągnąć uwagę od walki z bojownikami „Państwa Islamskiego”.
Kurdowie walczą o niepodległość od końca I wojny światowej i rozpadu Imperium Osmańskiego.
Zobacz z napisami nasz dokument o Kurdystanie
ІІ, belsat.eu, za BBC
