Aktywiści Głosu (Gołos) podkreślają, że jakakolwiek dyskusja o ustawie zasadniczej musi być poprzedzona uczciwymi wyborami prezydenckimi.
Głos utworzono przed wyborami prezydenckimi. Każdy, kto się zarejestrował, mógł zadeklarować na kogo głosował i przesłać zdjęcie karty do głosowania.
– Głos udowodnił, że wybory zostały sfałszowane. Teraz władza chce odwrócić uwagę od nieważnych wyborów i skupić ją na pseudoreformie konstytucyjnej – oświadczyła organizacja.
Zdaniem aktywistów, projekt pozwoli wyrazić Białorusinom zdanie na temat intencji Alaksandra Łukaszenki, który twierdzi, że chce zmienić konstytucję zmniejszając uprawnienia prezydenta. Ci, którzy się zarejestrowali na platformie, a takich jest 1,3 mln, mają odpowiedzieć na 2 pytania: czy reforma jest potrzebna teraz, czy po wyborach i na czym miałaby ona polegać, jakie zmiany są konieczne.
Organizatorzy są przekonani, że w głosowaniu, które potrwa do 18 października, Białorusini opowiedzą się przeciwko reformie konstytucyjnej teraz, a za uczciwymi wyborami, uwolnieniem więźniów politycznych i ukaraniem odpowiedzialnych za represje i przemoc. Po tym terminie, ustalenia zostaną wysłane deputowanym Zgromadzenia Narodowego.
pp/belsat.eu wg Gołos