Nie oznacza to, że nie próbują przerzucać nielegalnego towaru – papierosów na zachód i luksusowych samochodów na wschód.
Towar luksusowy
14 kwietnia straż graniczna poinformowała o odzyskaniu w Kuźnicy Białostockiej samochodu marki Lexus NX300H. Maszynę z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi wiózł na Białoruś 38-letni Polak. Okazało się, że auto jest kradzione i ma przebite numery nadwozia. Wart 180 tysięcy kradziony pojazd, autolawetę i kierowcę przekazano policji w Sokółce.
Papierosy w ziemi, wodzie i powietrzu
Epidemia nie powstrzymuje przemytników papierosów. I błąd. Sanepid został poinformowany o złamaniu zakazu przemieszczania się przez kierowców i pasażera, których zatrzymano w powiecie zambrowskim i w Białymstoku. Kierowca z Zambrowa wiózł w Citroenie Berlingo 5 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Ich wartość strażnicy graniczni wycenili na ponad 70 tysięcy złotych. Kierowca i pasażer z Białegostoku przewozili z kolei papierosy warte 28 tysięcy złotych.
Papierosy ukryte w torfie opałowym wykryli 14 kwietnia funkcjonariusze z powiatu sokólskiego. Podczas kontroli na terminalu przeładunkowym ich zainteresowanie wzbudziły big-bagi z torfem z Białorusi. W ładunku ukryte było 5 tysięcy papierosów bez polskich znaków akcyzy, Kolejne 3,5 tysiąca znaleźli w siedzibie firmy sprowadzającej torf. Gdyby papierosy trafiły do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby 200 tysięcy złotych. W sprawie wszczęto postępowanie karno-skarbowe.
Przemytnikom wybierającym zieloną granicę przeszkadzać mógł zakaz wstępu do lasu. Czy za jego złamanie odpowiedzą szmuglerzy, którzy nie odebrali 360 tysięcy papierosów przerzuconych im pontonem przez Bug? 15 kwietnia zajęła je straż graniczna z placówek w Woli Uhruskiej i Dorohusku. Informację o przerzucie funkcjonariusze dostali od kolegów z Ukrainy. W sprawie trwa postępowanie przygotowawcze.
W nocy z 8 na 9 kwietnia przestrzeń powietrzną Polski naruszył pilot-przemytnik. Lecącą z Ukrainy motolotnię zauważyli strażnicy graniczni z Dorohuska. Dzięki urządzeniom do obserwacji nocnej udało im się namierzyć miejsce zrzutu, a następnie zatrzymać uciekający stamtąd samochód. Przy znanych funkcjonariuszom przemytnikach zatrzymano papierosy o wartości 5 tysięcy złotych.
Odpowiedzą za naruszenie granicy z wykorzystaniem statku powietrznego i nieprzestrzeganie ograniczeń związanych ze stanem epidemii.
Pilotowi motolotni, który swój nielegalny ładunek przerzucił nocą, można pogratulować odwagi. Trafił na naszą listę “przemytników do zadań specjalnych” – obok kierowcy amfibii i operatora drona-drezyny, którymi papierosy wieziono z Białorusi na Litwę.
pj/belsat.eu
