Górski Karabach: Ormianie zaniepokojeni pochodzeniem dowódcy rosyjskiego kontyngentu


Gen. Rustam Muradow pochodzi pochodzi z dagestańskiego regionu z przewagą ludności azerskiej.

– Będzie musiał być w pewnym sensie dyplomatą” – powiedział rosyjskiej redakcji BBC emerytowany wojskowy i dziennikarz Siergiej Tiutiunnik, komentując nową rolę gen. Muradowa.

Dowódca stanie na czele rosyjskiego kontyngentu pokojowego w regionie Górskiego Karabachu, gdzie od dziesięcioleci trwa konflikt między ludnością ormiańską i azerską.

– (Muradow) rozumie subtelności relacji pomiędzy narodowościami. Sam pochodzi z Dagestanu, a tam jest niemało narodów (kaukaskich) i nie wszystkie dobrze ze sobą żyją – dodał rozmówca BBC.

Jak pisze BBC, delegowanie do Karabachu Muradowa, który pochodzi z dagestańskiego regionu z przewagą mieszkańców azerskich, stało się powodem do dyskusji i wątpliwości w ormiańskich sieciach społecznościowych.

Rosyjskojęzyczna redakcja BBC pisze o biografii generała, który jako 23-latek w 1996 r. otrzymał swój pierwszy order (Za Odwagę) – za udział w walkach w Czeczenii. Kolejny raz odznaczono go cztery lata później, również w Czeczenii za udział w ataku na sztab czeczeńskiego przywódcy Asłana Maschadowa.

BBC wskazuje, że Muradow nie brał udziału w pięciodniowej rosyjsko-gruzińskiej wojnie w Osetii Południowej, w efekcie której Gruzja utraciła kontrolę nad tym separatystycznym regionem. Gdy zaczęła się wojna na wschodzie Ukrainy, był słuchaczem akademii wojskowej sztabu generalnego – pisze BBC.

Wiadomości
Ormianie w Górskim Karabachu palą swoje domy, by nie wpadły w ręce Azerów WIDEO
2020.11.13 16:36

Muradow trafił jednak w rejon konfliktu na kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów południowym wschodzie Ukrainy w 2016 r. – został przedstawicielem Rosji w rosyjsko-ukraińskim centrum monitoringu zawieszenia broni.

W 2017 r. Muradow był już w Syrii w charakterze doradcy wojskowego – dowodził rosyjskimi wojskami w rejonie Dajr az-Zaur, za co Władimir Putin przyznał mu gwiazdkę Bohatera Rosji.

Po powrocie z Syrii generał dowodził 2. Armią Centralnego Okręgu Wojskowego, w skład której wchodzi brygada, wysłana obecnie do Karabachu.

Przez ostatnie dwa lata Muradow był zastępcą dowódcy wojsk Południowego Okręgu Wojskowego. W lutym otrzymał kolejny awans do rangi generała-porucznika.

Wśród ciekawych faktów z jego kariery BBC wskazuje m.in., że pracując na Powołżu, uczestniczył w tworzeniu kompleksów patriotycznych Patryjot, w których, jak sam mówił w telewizji Zwiezda, „prezentowany jest sprzęt wojskowy i odbywają się imprezy wojskowo-patriotyczne”.

Opinie
Kaukaz Południowy czy znów Zakaukazie?
2020.11.11 08:38

BBC cytuje wypowiedź wojskowego dla gazety Krasnaja Zwiezda sprzed ośmiu lat. „Oficer, jako człowiek państwa, nie powinien kierować się pojęciami narodowości”. Dodawał, że „żołnierze powinni rozumieć subtelności psychologii narodowościowej”. „Jednak w przypadku problemów wobec wszystkich mamy takie same wymagania, niezależnie od przynależności etnicznej” – przekonywał.

W nocy z poniedziałku na wtorek Armenia, Azerbejdżan i Rosja podpisały deklarację o przerwaniu ognia w regionie Górskiego Karabachu, nieuznawanej międzynarodowo enklawa ormiańskiej na terytoriach de iure będących częścią Azerbejdżanu. W Erywaniu wywołało to wielotysięczne protesty z zadaniem dymisji premiera, którego nazwano „zdrajcą”.

Porozumienie, który jest czwartym rozejmem podpisanym od momentu nasilenia walk pod koniec września, ale pierwszym, który ma szanse na realizację, przewiduje umieszczenie w regionie rosyjskich sił pokojowych w liczbie blisko 2 tys. żołnierzy.

jb/ belsat.eu wg PAP

Aktualności