Rosyjski więzień polityczny, reżyser Ołeh Sencow został wczoraj zgłoszony przez Radę Najwyższą Ukrainy jako kandydat do Pokojowej Nagrody Nobla. Większość parlamentarzystów poparła tą inicjatywę.
– Ołeh Sencow przez cały okres nielegalnego przetrzymywania pod strażą, ryzykując własnym życiem, demonstruje przykład mężnego, pokojowego protestu w walce o podstawowe prawa i wolności człowieka. Rada Najwyższa wysuwa kandydaturę Ołeha Sencowa do Pokojowej Nagrody Nobla – czytamy w piśmie wysłanym we wtorek przez ukraiński parlament do Komitetu Noblowskiego.
Pochodzący z Krymu ukraiński filmowiec i działacz Majdanu został zatrzymany przez rosyjskie służby po aneksji półwyspu. Sąd skazał go na 20 lat pozbawienia wolności, oskarżając w sfingowanym procesie o przygotowywanie ataków terrorystycznych – świadkowie przyznali się później, że byli torturowani przez śledczych. Reżyser nie przyznał się do winy, a 14 maja ogłosił bezterminowa głodówkę protestacyjną. Jego celem jest doprowadzenie do uwolnienia ponad 70 więźniów politycznych – Ukraińców i Tatarów krymskich uwięzionych w Rosji.
Sam nominowany nie zamierza przy tym prosić Władimira Putina o ułaskawienie dla siebie. W związku z tym – “ze względów formalnych” – Kreml odmawia uwolnienia reżysera. Głodujący od ponad czterech miesięcy Sencow przekazał już na wolność swój testament.
Wcześniej kandydaturę Ukraińca co Pokojowej Nagrody Nobla zgłosił były polski prezydent i noblista Lech Wałęsa. 13 września Sencow został także nominowany do Nagrody Sacharowa, która Parlament Europejski odznacza działaczy walczących o prawa człowieka.
sk, pj/belsat.eu