– Spotykaliśmy się z przedstawicielami Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wszyscy boją się, że pokłócimy się z MFW. Wszystkich uspokoiliśmy. Chcemy, oczywiście, kontynuować współpracę z MFW – zadeklarował Wołodymyr Zełenski.
Kandydat na prezydenta spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami działających na Ukrainie organizacji biznesowych: Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (EBA), Amerykańskiej Izby Handlowej (ACC) oraz Stowarzyszenia Ukraińskich Przedsiębiorców (SUP). Nagranie ze spotkania zamieścił jego sztab wyborczy.
Podczas rozmowy z przedstawicielami biznesu aktor zapowiedział, że jeśli zwycięży w wyborach, na czas prezydentury przerwie swoją obecną działalność zawodową. Dużą część wystąpienia poświęcił wyjaśnieniom, czym zajmuje się jego firma i z jakimi styka się problemami.
Decyzję o starcie w wyborach tłumaczył motywacją wynikającą z wartości moralnych i patriotyzmu.
– Za patriotyzm uważam pracę i płacenie podatków. Płacisz podatki, rozwijasz swój biznes i jesteś jednym z tych małych ludzi, którzy mają wpływ na pozytywny wizerunek Ukrainy za granicą – powiedział.
Zełenski oświadczył, że na Ukrainie należy ograniczyć naciski na biznes ze strony władz, wzmocnić ochronę własności intelektualnej i ograniczyć odpływ intelektualistów oraz wysokiej klasy specjalistów za granicę. Ocenił także, że należy powstrzymać odpływ kapitału i umieszczanie go w rajach podatkowych. W tym celu – mówił – należy ogłosić amnestię podatkową.
Showman opowiedział się za odwołaniem moratorium na sprzedaż ziemi, polepszaniem klimatu inwestycyjnego i ochroną inwestycji zagranicznych. Poparł też reformę sądownictwa oraz działania na rzecz walki z korupcją.
Zgodnie z opublikowanym w ub. tygodniu sondażem grupy socjologicznej Rating Zełenski cieszy się poparciem ponad 17 proc. respondentów. Kolejne miejsca zajmują: była premier Julia Tymoszenko (11,9 proc.) oraz urzędujący i ubiegający się o reelekcję prezydent Petro Poroszenko (10,7 proc.) W poprzednich sondażach Poroszenko był na drugim, a Tymoszenko – na trzecim miejscu.
Badania opinii publicznej wskazują, że pierwsza tura wyborów, którą zaplanowano na 31 marca, nie przyniesie rozstrzygnięcia. Druga tura oczekiwana jest 21 kwietnia. W wyborach startuje 39 kandydatów.
pj/belsat.eu wg PAP
