Według ekspertów odkładanie ustaleń w sprawie ceny gazu, podobnie jak w kwestii rekompensat dla Mińska za tzw. manewr podatkowy, to element presji Moskwy w negocjacjach na temat integracji. Od grudnia ubiegłego roku Moskwa otwarcie uzależnia dalsze wspieranie gospodarcze Białorusi od zintensyfikowania procesów integracyjnych.
Oba kraje we wrześniu parafowały wstępny program działań w ramach integracji, który nie został dotąd upubliczniony. Ma on zostać uzupełniony o 31 map drogowych w różnych sektorach, a następnie cały pakiet dokumentów mają podpisać prezydenci Rosji i Białorusi 8 grudnia – na dwudziestolecie podpisania umowy związkowej.
Karankiewicz mówił również o tym, że Mińsk liczy na intensyfikację negocjacji w sprawie rekompensat za tzw. manewr podatkowy, przeprowadzany w Rosji w sektorze naftowym.
Od początku 2019 r. Białoruś importuje rosyjską ropę na nowych warunkach – w wyższej cenie. Wynika to z przeprowadzanego w Rosji manewru podatkowego (rozłożonego na pięć lat) w sferze naftowej, który polega na stopniowym znoszeniu ceł eksportowych na rosyjską ropę i wzroście podatku od wydobycia surowca. Zyskuje na tym rosyjski budżet, ale manewr prowadzi do zwiększenia ceny surowca i będzie stopniowo zmniejszać opłacalność eksportu paliw wytwarzanych z niego na Białorusi.
Manewr podatkowy – jak wynika z szacunków ministerstwa finansów Białorusi – tylko w 2019 r. spowoduje dla tego kraju stratę kilkuset mln dolarów. W latach 2019-2024 Białoruś straci (z powodu zmniejszonych wpływów do budżetu i zwiększenia wydatków na zakup surowca przez rafinerie) nawet 11 mld dolarów.
W wywiadzie udzielonym 1 października rosyjskiemu portalowi RBK białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej podkreślał, że zanim dojdzie do pogłębienia integracji, trzeba rozwiązać aktualne problemy, takie jak kwestie rekompensaty dla Białorusi za rosyjski manewr podatkowy, problemy z dostawami białoruskiej żywności do Rosji, kwestie cen na gaz i ropę dla Mińska.
pj/belsat.eu wg PAP