Festiwal Kina Białoruskiego „Bulbamovie": „Zapraszamy na ostatnie legalne kino na Białorusi”


[vc_row][vc_column][vc_video link=”https://www.youtube.com/watch?v=f3A50MJ4ErU”][vc_column_text]V Warszawski Festiwal Kina Białoruskiego BULBAMOVIE startuje już w ten piątek w Kinie Muranów.

„Zapraszamy na ostatnie legalne kino na Białorusi”

Organizatorzy festiwalu nieprzypadkowo wybrali takie hasło reklamowe dla swojego wydarzenia. Białoruskie władze prowadzą bowiem wytężone prace nad “uregulowaniem” procesu produkcji filmów na Białorusi. Projekt dekretu prezydenta „O produkcji filmowej na Białorusi i stymulacji rozwoju kinematografii”, przewiduje  nałożenie na wszystkich białoruskich twórców filmowych, nawet amatorów obowiązku uzyskania zgody od ministerstwa kultury oraz wniesienia odpowiedniej opłaty za kręcenie filmu na terenie Białorusi. Według projektu nowego prawa, pozwolenia będą wydawane na podstawie oceny scenariusza przez specjalnie powołaną komisję.

„Urzędnicy zorientowali się, że niebezpiecznie dużo młodych osób biega po kraju z kamerami i aparatami i postanowili jednym dekretem zamieść sprawę pod dywan z góry nadając niezależnym produkcjom status nielegalnych. To cieszy, ponieważ tak kuriozalny i zapewne jedyny na świecie paragraf, spowoduje jeszcze większy filmowy sprzeciw, który zaowocuje w końcu wybuchem Nowej Białoruskiej Fali.” – piszą organizatorzy na stronie internetowej festiwalu.

Inauguracja festiwalu w piątek 23 października o godz. 17.00 w warszawskim Kinie Muranów. Festiwal inaczej niż w latach ubiegłych nie uzyskał dotacji MSZ i w tym roku jest całkowicie organizowany ze środków własnych.

Festiwal otworzy film „Mina” opowiadający historię młodego mężczyzny uciekającego ze strefy działań wojennych w Donbasie. Autorką zdjęć jest Białorusinka Aliaksandra Miasnikova – studentka Akademii Filmowej w Nowym Yorku.

Program wydarzenia na stronie festiwal (link)

Aktualności