Ewakuacja? Z Rosji do Wenezueli poleciał tajemniczy boeing


Na pokładzie zagadkowego czarteru Nordwind Airlines nie było pasażerów – leciała nim za to druga załoga. Rosyjska Nowaja Gazieta pisze, że samolot może zabrać z Wenezueli nawet 500 osób.

28 stycznia o godzinie 14.00 (cz.m.) z moskiewskiego lotniska Wnukowo wyleciał do Caracas cywilny Boeing 777. To lot czarterowy nr. 9801 firmy Nordwind Airlines. Linie lotnicze, które zajmują się turystycznymi lotami czarterowymi, nie wykonywała nigdy wcześniej lotów do Wenezueli.

– Samolot dziś rano wrócił z Tajlandii. W nowy rejs wyleciał zaraz po tankowaniu. Na pokładzie są dwie załogi. Możliwe, że planowany jest lot bez przerwy na lotnisku docelowym – twierdzi Nowaja Gazieta.

Według Flightradar24, przybycie rosyjskiego boeinga do Caracas planowane jest na godzinę 20.00 czasu miejscowego. Śledzić rejs można tutaj.

Trasa tajemniczego czarteru Moskwa-Caracas

Dziennikarzom nie udało się skontaktować z liniami Nordwind Airlines.

Rosyjskim turystom oficjalnie rekomendowano nie podróżować do Wenezueli. Wycieczek grupowych do ogarniętego kryzysem państwa nie sprzedaje się już od dawna.

Rosyjscy dyplomaci nie informują o planach ewakuowania obywateli z Wenezueli.

Na miejsce mieli za to trafić rosyjscy najemnicy z doświadczeniami bojowymi zdobytymi w Donbasie i Syrii. Według Reuters, m.in. Grupa Wagnera ma bronić Nicolasa Maduro (i rosyjskich interesów) przed demonstrantami i zdrajcami w szeregach wenezuelskich sił porządkowych.

Wiadomości
400 rosyjskich najemników poleciało chronić Maduro
2019.01.26 13:30

dd, pj/belsat.eu

Aktualności