Emeryt z Grodna wydłubał oczy koledze od kieliszka, bo myślał, że śni


Podczas ostatniego weekendu dwóch mieszkańców Grodna postanowiło spędzić czas przy alkoholu. Właściciel mieszkania, w którym odbywała się impreza poczuł się raptem bardzo zmęczony i poszedł położyć się spać.

„Po jakimś czasie mężczyzna urodzony w 1958 r. zdecydował się sprawdzić, czy wszystko w porządku z jego towarzyszem – informuje Wydział Spraw Wewnętrznych obwodu grodzieńskiego –  wszedł do pokoju właściciela mieszkania i zaczął go trząść, by zobaczyć, czy wszystko z nim w porządku. Jednak mężczyzna nie docenił tego zainteresowania. Po obudzeniu rzucił się na towarzysza i zaczął go dusić, a potem palcami wcisnął mu gałki oczne”.

Napastnik sam zatelefonował po karetkę. W szpitalu poszkodowany przeszedł operację, jednak lekarzom nie udało się uratować wzroku. Sprawca tłumaczył potem śledczym, że przyśnił mu się sen, w którym został przez kogoś napadnięty. Mężczyzna obudzony przez kolegę miał nie zdawać sobie sprawy, że znajduje się na jawie i zaczął się bronić. Za spowodowanie ciężkich uszkodzeń ciała grozi mu kara ograniczenia od 3 do 5 lat więzienia lub kara więzienia od 4 do 8 lat.

Jb/ www.belsat.eu/pl/

Aktualności