Żłobin: Emeryt mógł umrzeć w dziurze pełnej butelek


Starszy pan w poszukiwaniu butelek wszedł do opuszczonego odstojnika kanalizacyjnego. Życie uratowali mu strażacy.

Mieszkaniec Żłobina pod Homlem znalazł podczas spaceru opuszczony odstojnik, wypełniony wyrzuconymi butelkami. A że białoruskie skupy butelek przyjmują zarówno opakowania szklane, jak i plastikowe, postanowił nie ignorować jaskini ze skarbem. Decyzja mogła kosztować go życie.

Gdy wszedł do głębokiej na 3 metry dziury, okazało się, że pod warstwą butelek jest też sporo wody. Poszukiwacz skarbów zrozumiał też, że nie jest w stanie samodzielnie opuścić kanalizacji i znalazł się w potrzasku. Wtedy zaczął wołać o pomoc.

Zdjęcie gomel.mchs.gov.by

Emerytowi na pomoc ruszyli strażacy – ratownicy Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. Po wyciągnięciu poszkodowanego, przekazali go załodze karetki pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala – brodząc w zimnej wodzie wpadł w hipotermię.

Zobacz także:

HA, PJ, belsat.eu

Aktualności