Na Białoruś nie wpuszczono wczoraj 17 zagranicznych dziennikarzy. Nie mieli akredytacji, więc przedstawiali się jako turyści – poinformował dziś Państwowy Komitet Pograniczny Białorusi (GPK).
Wszystkich zatrzymano na lotnisku w Mińsku i odmówiono wpuszczenia do kraju.
– Mimo że cudzoziemcy ukrywali prawdziwy cel wjazdu na Białoruś, informując o planach zwiedzania różnych atrakcji turystycznych, ich prawdziwe zamiary zostały wykryte dzięki ujawnionym legitymacjom dziennikarskim różnych telewizji oraz profesjonalnemu sprzętowi – głosi komunikat Komitetu.
Przedstawiciele GPK podkreślają też „nietypową dla cudzoziemców skłonność” do przewożenia dużych kwot walut obcych w gotówce. A taką właśnie miano ujawnić u niektórych korespondentów przedstawiających się jako turyści.
Białoruscy pogranicznicy stawiają za to jako wzór przedstawicieli Deutsche Welle i Danmarks Radio, którzy mieli akredytacje MSZ i jak wszyscy inni „respektujący prawo obywatele” nie mieli problemów z przekroczeniem granicy.
cez/belsat.eu