Dziennikarz Kastuś Żukouski znów skazany. Tym razem na ponad 6 mln rubli grzywny


O rozprawie dowiedział się z wiadomości sms.

Sprawę rozpatrywało kolegium ds. administracyjnych sądu w miejscowości Karma na Homelszczyźnie. 22 grudnia Żukouskiego oraz pomagającego mu Arkadzia Małysza zatrzymała tam milicja. Reporter przygotowywał materiał wideo o problemach z dostawami wody dla okolicznych mieszkańców. Reportaż ukazał się potem na antenie Biełsatu.

Potem Żukouski został wezwany na milicję w celu sporządzenia protokołu o wykroczeniu. Małysz dostał wezwanie od razu do sądu – w charakterze świadka.

Sędzia Andrej Ausiejcau skazał wczoraj Żukouskiego za naruszenie artykułu 22.9 kodeksu o wykroczeniach administracyjnych, czyli za „pracę bez akredytacji” i wymierzył mu grzywnę w wysokości 6.300.000 rubli (w przeliczeniu 724 zł).

To już trzeci wyrok wymierzony w tym roku przez białoruskie sądy niezależnym dziennikarzom i drugi – Kastusiowi Żukouskiemu.

Czytajcie również >>> Dziennikarz – freelancer z Homla znowu ukarany grzywną i wezwany na kolejny sąd

Aktualności