Drut kolczasty w kwiatach: nieznany artysta w inteligentny sposób strollował prorosyjski mural w Mińsku


[vc_row][vc_column][vc_single_image image=”382589″ img_size=”large”][vc_column_text]W czerwcu br. na murze jednego z mińskich bloków z okazji „Dnia Rosji” miejskie władze umieściły ogromne malowidło przedstawiające alegoryczną przyjaźń białorusko – rosyjską. Nieznany sprawca zmienił sens muralu domalowując jeden mały szczegół.[/vc_column_text][vc_single_image image=”382585″ img_size=”large”][vc_column_text]Mural przedstawia dwójkę dzieci – małego Białorusina i Rosjankę spoglądających na siebie z nieskrywaną sympatią. Nad nimi umieszczono napis „Mińsk-Moskwa” i serce pomalowane w barwy narodowe Białorusi i Rosji.

23 października pod ścianę z malowidłem podjechał podnośnik, na którym uwijał się człowiek w kombinezonie. Gdy odjechał okazało się, że w kwiaty trzymane przez chłopca i wianek dziewczynki artysta wplótł drut kolczasty.[/vc_column_text][vc_single_image image=”382581″ img_size=”large”][vc_column_text]Autor niecodziennej korekcji poinformował Euroradio, że obecnie mural „ma jakiś sens”. Artysta tłumaczył, że uratować dzieła się nie dało, ale dodał mu nowe znaczenie.

Podczas odsłonięcia malowidła w czerwcu br. akcję protestacyjną zorganizował  opozycyjny Młody Front.

Czytaj więcej>>> Młody Front protestował w Mińsku przeciwko muralowi na cześć przyjaźni rosyjsko-białoruskiej

Jb/ www.belsat.eu/pl/

Fot: Сігнал

Aktualności