Władisław Surkow przy okazji dnia św. Walentego podzielił się swoimi przemyśleniami na temat roli kobiet w świecie Zachodu.
Jego zdaniem istnieje hipoteza głosząca, że awans kobiet jest symptomem upadku. Surkow uważa, że w Rosji wzmocnienie roli kobiet ukazujące dekadencję widać było w XVIII w. i pod koniec istnienia ZSRR.
– Spójrzcie na Zachód – rzeczywiście przybliża się tam matriarchat. Kobiety przejmują władzę. […] Kobiety wspinają się na przywódcze pozycje chwiejącej się politycznej konstrukcji. Mężczyźni zeszli o poziom niżej i tam się kotłują. A za fasadami matriarchatu, na jego tyłach i w podziemiu zajmują się przegrupowaniem sił i redefinicją wartości – napisał Surkow w swoim felietonie poświęconym Walentynkom w czasopiśmie „Rosyjski Pionier”.
Pomocnik Putina ma jednak nadzieję, że wkrótce „wszystko będzie „Man-made” – zrobione przez „człowieka, a dosłownie – mężczyznę”. „To znaczy, będzie to nie tyle dobre, ile nienudne ” – dodał. Surkow uważa też, że Rosja została przez Boga uratowana od feminizmu.
Władisław Surkow jest oficjalnie pomocnikiem prezydenta ds. Abchazji i Płn. Osetii. Jednak wielu ekspertów uważa go za jednego autorów i wykonawców rosyjskiej polityki wobec Ukrainy i szarą eminencję w otoczeniu Putina. Polityk znalazł się na liście osób objętych sankcjami za jego zaangażowanie w konflikt na Ukrainie.
