To wynik przeprowadzonej dziś w nocy zmiany czasu.
Od dziś aż do października różnica czasu pomiędzy Polską a Białorusią będzie wynosić tylko jedną godzinę zamiast dotychczasowych dwóch. A taka sama godzina co w Mińsku będzie do jesieni w Wilnie i w Kijowie. Sprawcą tego jest przejście na czas letni. I będzie tak więc aż do ostatniej niedzieli października, kiedy to sąsiedzi Białorusi z zachodu, północy i południa z powrotem przejdą z czasu letniego na zimowy.
Bo na Białorusi pozostanie on niezmienny. Ostatni raz kraj ten przechodził na czas letni w marcu roku 2011. Od jesieni całkowicie odmówił zaś zmiany czasu, a Mińsk skoordynował zegarki z Moskwą – pozostając w strefie czasowej UTC+3.
DD, belsat.eu