Gromką wypowiedź białoruskiego przywódcy na temat integracji z Rosją skomentował Konstantin Zatulin, pierwszy zastępca komitetu Dumy Państwowej ds. WNP, integracji euroazjatyckiej oraz łączności z rodakami za granicą.
W rozmowie, na antenie radia Goworit Moskwa, rosyjski polityk stwierdził, że Alaksandr Łukaszenka „podejmuje jedną z ostatnich prób wytargowania czegoś”. Zauważył przy tym, że jeżeli Białoruś zerwie sojusznicze stosunki z Rosją, to jej gospodarkę czeka nieuchronny kryzys.
Była to reakcja na wczorajszą emocjonalną wypowiedź Łukaszenki. Podczas wczorajszego głosowania w wyborach parlamentarnych stwierdził on, że ograniczenie białoruskiej niezależności byłoby korzystne tylko wtedy, gdyby rekompensowały je korzyści z zacieśnienia współpracy gospodarczej.
– A co się u nas wyrabia? Co roku podsuwają nam nowe umowy. W rezultacie przez cały czas nasza gospodarka traci i traci. Przepraszam, ale na cholerę potrzebny jest komuś taki związek? – pytał retorycznie białoruski przywódca.
Komentując te słowa Zatulin powiedział, że władze Białorusi „coraz bardziej celowo i konsekwentnie” tłumią inicjatywy zwolenników bardziej aktywnej integracji z Rosją, faworyzując zwolenników zachodniego kierunku rozwoju. Dlatego “w sojusznicze aspiracje Łukaszenki ostatnio można powątpiewać”. Rosyjski parlamentarzysta podkreślił, że jego kraj potrzebuje sojusznika na zachodzie. Jednak, jak się wyraził, „nie za wszelką cenę”.
mh, cez/belsat.eu
