Francuski aktor, rosyjski obywatel Gerard Depardieu podczas swojej drugiej i ostatniej wizyty na Białorusi stwierdził, że chce tam “zamieszkać z chłopami”. I jak podaje portal TUT.by, właśnie otrzymał działkę we wsi Łoparowicze (biał. Łaparowiczy) pod Mińskiem.
Ostatni raz Gerard Depardieu odwiedził Białoruś w listopadzie 2017 roku. Odwiedził on wtedy Mińskie Zakłady Win Gronowych. Na noc zatrzymał się właśnie we wsi Łoparowicze, gdzie chciał się nawet spotkać z przewodniczącym Rady Wiejskiej, o czym pisała Komsomolska Prawda.
– Aktor przesiąkł sympatią do naszego kraju i wyraził chęć postawienia tu domu. Zgodnie z poleceniem głowy państwa Gerardowi Depardieu wydzielono działkę we wsi Łoparowicze. Można powiedzieć, że teraz jego marzenie się spełni – powiedziała Swiatłana Pakieckaja, urzędniczka lokalnych władz.
Według wypisu z rejestru gruntów 26 marca 2019 roku w Łoparowiczach na wniosek miejscowych władz wydzielono działkę o powierzchni 0,15 ha pod zabudowę mieszkalną. Tego samego dnia wydzierżawiono ją na 99 lat zameldowanemu w Sarańsku obywatelowi Rosji – Żerarowi Ksawie Depardie. Francuski aktor płaci za dzierżawę 132,96 rubli (ok. 250 złotych) rocznie i nie został jej właścicielem, gdyż na Białorusi nie ma prywatnej własności ziemskiej.
Życzenie francuskiego gwiazdora spełniło się jedynie połowicznie. Chciał na Białorusi zamieszkać z chłopami, jednak jego sąsiadami zostali biathlonistka Darja Damraczewa i jej trener Adrian Cybulski. Wszyscy troje otrzymali działki przy ulicy Sportowej.
Odtwórca roli m.in. Obelixa uważa się za obywatela świata. W 2012 roku zrzekł się obywatelstwa Francji, która wprowadziła 75-procentowy podatek dla najbogatszych. Niedługo później z rąk Władimira Putina otrzymał rosyjski paszport.
Na Białorusi był dwukrotnie. W lipcu 2015 roku odwiedził prezydenta Alaksandra Łukaszenkę w jego gospodarstwie rolnym, gdzie wspólnie kosili trawę i zajadali się zbiorami prezydenckiego warzywniaka.
Z kolei w listopadzie 2017 roku aktor odwiedził Mińskie Zakłady Win Gronowych. Z kolei wiosną 2018 roku jego portret pojawił się na etykiecie luksusowego produktu Brzeskiej Fabryki Wódek i Likierów.
W wywiadzie Le Figaro TV Magazine Depardieu stwierdził, że mógłby mieszkać “nawet na Białorusi”.
sk,pj/belsat.eu